Dwupokojowy apartament z balkonem i widokiem na morze Pisak, Omis A-4281-c

Nie podobało mi się to, że higiena wynosi 0 punktów, łóżka również, pod materacem są zwykłe deski jak w XIX wieku. Pod prześcieradłem było kolejne prześcieradło pełne włosów i śmieci. Co do piekarnika, właścicielka mieszkania twierdziła, że wszystko działa, ale niestety piekliśmy jednego kurczaka 4 godziny i wyrzuciliśmy go do kosza, bo piekarnik w ogóle nie działał przez dwa dni nie było prądu w łazience, więc przez pierwszy dzień nie mogliśmy nawet wziąć prysznica wieczorem. A higiena w łazience była katastrofa, wszystkie brudne białe zasłony aż do listew i wszystko inne. Poza tym popsuł się syfon wodny, więc postawił pod nim wiadro, żeby woda nie ciekła na podłogę. Poniżej zamieszczę zdjęcie, żebyście sami mogli ocenić, czy zostaliśmy oszukani i uszkodzeni. Jesteśmy naprawdę rozczarowani. a za 1360 euro można znaleźć dużo lepsze. Turystów traktuje się oczywiście jak bydło. Niestety nic nie jest takie jak na zdjęciach.

Nie podobało mi się to, że higiena wynosi 0 punktów, łóżka również, pod materacem są zwykłe deski jak w XIX wieku. Pod prześcieradłem było kolejne prześcieradło pełne włosów i śmieci. Co do piekarnika, właścicielka mieszkania twierdziła, że wszystko działa, ale niestety piekliśmy jednego kurczaka 4 godziny i wyrzuciliśmy go do kosza, bo piekarnik w ogóle nie działał przez dwa dni nie było prądu w łazience, więc przez pierwszy dzień nie mogliśmy nawet wziąć prysznica wieczorem. A higiena w łazience była katastrofa, wszystkie brudne białe zasłony aż do listew i wszystko inne. Poza tym popsuł się syfon wodny, więc postawił pod nim wiadro, żeby woda nie wyciekała na podłogę. Poniżej zamieszczę zdjęcie, żebyście sami mogli ocenić, czy zostaliśmy oszukani i uszkodzeni naprawdę rozczarowani, a za 1360 euro można znaleźć znacznie lepsze. Oczywiście uważają turystów za bydło, gdy tak je traktują. Niestety nic nie jest takie jak na zdjęciach.

Widok hui, reszta dobrze... Widok z balkonu to atrakcja, super. Odległość do plaży jest dość długa i stroma, trzeba to lubić. Ogólnie mieszkanie, w tym łóżka itp., rozrasta się od lat. Pokoje są czyste, ale łazienka była bardzo nieprzyjemna. Pleśń w silikonowych fugach, prysznic z jednej strony ma brzydką zasłonę, druga strona jest otwarta, więc wszystko staje się mokre, wąż prysznicowy trzeba wziąć do ręki, relaksujący prysznic nie. Woda była zawsze ciepła, żadnych problemów. Niestety sprzęt po przyjeździe pozostawiał wiele do życzenia. Był tylko jeden mały ręcznik na osobę, na życzenie dostaliśmy większy, bez papieru toaletowego, dzbanek ekspresu był zepsuty, więc nie miało znaczenia, że nie było też żadnych filtrów. Wyposażenie kuchni było bardzo ekonomiczne, tylko 2 kieliszki do wina, sztućce i naczynia na osobę ... Ale najgorsze były klimatyzatory w innych mieszkaniach, wszystkie (ok. 6-😎 przy oknie naszej sypialni, bardzo głośne i bardzo irytujące! Zwłaszcza, że nie mieliśmy żadnej rezerwacji. Otwarcie okna na noc w ogóle nie działało. Właściciele byli mili, ale zawsze trzeba było ich mijać. Czuliśmy się trochę opanowani. Ogólnie rzecz biorąc, zbyt wiele wad w cenie.